Najgorzej, czyli być podrywaną w przychodni
Agata podzieliła się ze mną historią z niedawnej wizyty w przychodni. Będzie m.in. o złym podrywie i dziwnej męskiej przypadłości: nadawaniu pseudonimów swoim penisom.
Sekcja, w której oddaję głos kobietom. Ich punkt widzenia na damsko-męskie sprawy, refleksje, fantazje, sytuacje…
Agata podzieliła się ze mną historią z niedawnej wizyty w przychodni. Będzie m.in. o złym podrywie i dziwnej męskiej przypadłości: nadawaniu pseudonimów swoim penisom.
Czytelniczka opisała mi pewien typ zarazy, która jest powszechna i bolesna. Mężczyźni, którzy męczą bułę. Zgodnie z zapowiedzią, to dopiero początek całego cyklu…
Napisała do mnie Marta, przywołując sytuację, która doskonale obrazuje coś, co sam nazywam ósmym grzechem głównym. Brak dystansu…